Z
uwagi na pewne zamieszanie jakie wprowadziło nielegalne nagranie rozmowy
między Piotrem Kaszubskim, a Panią z sanepidu oraz wiadomościami jakie
otrzymaliśmy postanowiliśmy wyjaśnić sytuację.
Wskazana rozmowa telefoniczna pod żadnym względem nie jest argumentem obalającym dotychczasowe zarzuty. Po pierwsze to Inspekcja Handlowa analizowała oznakowanie produktu w trakcie kontroli i oni wykazali, ze jest nieprawidłowe na co są dowody w postaci urzędowego pisma, które zostało opublikowane. Inspekcja Sanitarna oceniała produkt pod względem bezpieczeństwa dla zdrowia i składu.
Po drugie sposób zadanego w tracie nagranej rozmowy pytania jest mylący i zwyczajnie stanowi manipulację. Oczywiście, na kosmetykach nie trzeba zamieszczać informacji o stężeniu KAŻDEJ substancji i na większości kosmetyków takiej informacji nie znajdziemy.
Wyjątkiem są substancje znajdujące się na tzw. liście substancji dopuszczonych do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu (tutaj stężeniu MUSI być podane, wystarczy porównać z preparatami innych firm), a taką substancją jest właśnie nadtlenek wodoru i substancje go uwalniające, które znajdują się w preparacie Wiesławy Kaszubskiej.
W związku z powyższym Pani z sanepidu się nie pomyliła biorąc pod uwagę sposób zadanego pytania, chociaż jej odpowiedź mogła być bardziej dokładna. Ponadto skontaktowaliśmy się dzisiaj z sanepidem i otrzymaliśmy informacje, ze sposób wykorzystania wskazanego nagrania być może będzie przedmiotem odrębnego postępowania.
Wskazana rozmowa telefoniczna pod żadnym względem nie jest argumentem obalającym dotychczasowe zarzuty. Po pierwsze to Inspekcja Handlowa analizowała oznakowanie produktu w trakcie kontroli i oni wykazali, ze jest nieprawidłowe na co są dowody w postaci urzędowego pisma, które zostało opublikowane. Inspekcja Sanitarna oceniała produkt pod względem bezpieczeństwa dla zdrowia i składu.
Po drugie sposób zadanego w tracie nagranej rozmowy pytania jest mylący i zwyczajnie stanowi manipulację. Oczywiście, na kosmetykach nie trzeba zamieszczać informacji o stężeniu KAŻDEJ substancji i na większości kosmetyków takiej informacji nie znajdziemy.
Wyjątkiem są substancje znajdujące się na tzw. liście substancji dopuszczonych do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu (tutaj stężeniu MUSI być podane, wystarczy porównać z preparatami innych firm), a taką substancją jest właśnie nadtlenek wodoru i substancje go uwalniające, które znajdują się w preparacie Wiesławy Kaszubskiej.
W związku z powyższym Pani z sanepidu się nie pomyliła biorąc pod uwagę sposób zadanego pytania, chociaż jej odpowiedź mogła być bardziej dokładna. Ponadto skontaktowaliśmy się dzisiaj z sanepidem i otrzymaliśmy informacje, ze sposób wykorzystania wskazanego nagrania być może będzie przedmiotem odrębnego postępowania.
http://pl.delipox.com/
OdpowiedzUsuńhttp://vitalash.pl/
belis-noir.com/
http://aclear-jodine.com/
http://nctf-revolution.com/
http://renewhair-biotin.com/
Poza tym, gdy zamówicie produkt, przyślą Wam inny. Następnie będziecie musieli zadzwonić na płatną infolinię (7 zł/ min), gdzie naciągną Was na koszty. Konsultant celowo przedłuża rozmowę a reklamacja nie zostanie uznana dopóki nie uzyska od Was wszystkich danych.
powyżej wszystkie produkty Kaszubskiego
OdpowiedzUsuńA co zrobić jak się kupiło ten nie szczęsny produkt a cler jodine ? Czy jest bezpieczny dla zdrowia / cery ??
OdpowiedzUsuńA co zrobić jak się kupiło ten nie szczęsny produkt a cler jodine ? Czy jest bezpieczny dla zdrowia / cery ??
OdpowiedzUsuń